Bourke V. - Historia etyki, etyka

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Vernon J. Bourke
HISTORIA
ETYKI
PRZEŁOŻYŁ
c~lleksdnder Białek
Wydawnićtwo l~rupski i S-ka
~tiatu t~iienn~kars!wa ~ nauk PQliiyttnyci ~J,i=IIWCT'Sl;t.i·';.L:
>i`<·::·.'f"a:.;ifiC,~.aO
~Clw)` ;\'Jl:it (>~%, vii-(ii:: ~\s''..:fS?'~
"~,:t~l, 2U-03-81 w. ~v~, 2~6
~83~~
Tytuł oryginału History of Ethics, Garden Ciry, New York i9~o
Labirynt na okładce
według rysunku na tabliczce glinianej z Pylos [i25o przed Chr.]
Opracowanie graficzne Leon Urbański
Opracowanie indeksu Aleksander Białek Redakcja
Jerzy Wocial
Copyright (c) x994 by Wydawnictwo Krupski i S-ka Published by arrangement with
Doubleday,
a division of Bantam Doubleday Dell Publishing Group, Inc. Translation Copyright
(c) 1994 by Aleksander Białek
Książka dotowana przez Ministra Edukacji Narodowej
Spis treści
Wstęp ~
CZFŚĆ PIERWSZA
Etykrx s~tdrożytnej Grecji i Rzymu
I Wczesny eudajmonizm grecki z3
II Eudajmonizm teleologiczny: Arystoteles z,5
III Etyka hellenistyczna: stoicka, epikurejska i neoplatońska 34
CZĘŚĆ DRUGA
Wtyka pdtrysiycznd i średniowieczna
Iv Etyka patrystyczna i wczesnośredniowieczna 49 v Średniowieczna etyka żydowska
i arabska 66
vI Etyka słusznego osądu 88
CZF~ŚĆ TRZECIA
Skład Dariusz Górski
Druk Toruńskie Zakłady Graficzne Zapolex ISBN 83-86rr7-35-4
.tyka pocz~tków ery nowożytnej: r4so-ryso
vII Humanistyczna etyka renesansowa tra
vIII Egoizm brytyjski i stanowiska przeciwne I33 Ix Etyka racjonalistyczna na
kontynencie I53
Ustęp
CZF~ŚĆ CZWARTA
Etyka nowoźytnd
x Brytyjska etyka utylitarystyczna i subiektywistyczna y~ xI Niemiecka etyka
idealistyczna i92
xII Francusko-łacińska etyka spirytualistyczna zos xIII Etyka społeczna w
Europie zzo
CZF,ŚĆ PIĄTA
Etyka wspó~czesnd
xIV Etyka aksjologiczna 239
xv Etyka samorealizacji i etyka utylitarystyczna zSz xvI Etyka naturalistyczna
zós
xvll Etyka analityczna 282
xvIII Etyka egzystencjalistyczna i fenomenologiczna 298
Posłowie 3iz Przypisy ais ~ Bibliografia 3Sz
Indeks 406
KSIt~ŻTCA TA jest próbą przedstawienia systemów etycznych, jakie wydała
filozofia europejskiego kręgu kulturowego od swych początków, pięć wieków przed
Chrystusem, do czasów obecnych. Traktuje ona o wszystkich ważniejszych autorach
czynnych na polu etyki, z wyjątkiem etyków ściśle współczesnych. Jeden tom
bowiem nie pomieściłby wielkiej ich liczby- dlatego wybrałem jedynie kluczowych
reprezentantów współczesnych szkół etycznych. Przyjęcie tak szerokiej
perspektywy uniemożliwia szczegółowe ukazanie poglądów każdego z omawianych
myślicieli. Próbowałem jednakże podkreślić istotny wkład każdego z nich do
etyki, ograniczając się wyłącznie do zakresu tej dyscypliny. Jeżeli etyka danego
autora nawiązuje bezpośrednio do jego koncepcji epistemologicznych,
psychologicznych, metafizycznych bądź innych owo teoretyczne tło zostało
naszkicowane jedynie w skrócie.
Nie jest to dzieło «krytyczne». Znaczy to, że nie próbowałem wypowiadać własnych
ocen omawianych teorii. Moim celem była otwarta i bezstronna prezentacja
poszczególnych systemów etycznych. Oczywiście niektóre z nich cenię wyżej od
innych, jednak preferencje te nie zostały dopuszczone do głosu świadomie.
Podczas prawie czterdziestu lat wykiadów na temat wszystkich okresów historii
filozofii najpierw na Universiry of Toronto, a potem na St. Louis University -
doszedłem do przekonania, że najbardziej dogłębną «krytykę» przeprowadza sama
historia. Czasem dawniejsi myśliciele są w następnych stuleciach pomijani
milczeniem lub oceniani niesprawiedliwie, jednak wartościowe idee mają możliwość
wydobycia się z zapomnienia i w końcu wychodzą na jaw.
Etyka starożytna i średniowieczna koncentrowała się na tym, w jaki sposób
ogólnie rzecz biorąc - człowiek może osiągnąć doskonałość. Aż do czasów
renesansu powszechnie przyjmowano, że wszyscy ludzie są z natury
przyporządkowani osiągnięciu jedynego ostatecznego celu. Różni autorzy rozmaicie
opisywali ten ogólny cel, jednak cała etyka przednowożytna jest zorientowana
teleologicznie. Znaczy to,
Historia etyki
że węzłowym punktem prawie wszystkich systemów etycznych opisanych w pierwszych
dwu częściach niniejszej Historii jest pytanie: jak żyć i działać, by osiągnąć
cel ostateczny. Natomiast etyka nowożytna i współczesna koncentruje się na
zagadnieniu sądu praktycznego: jak wyjaśnić i uzasadnić «powinność», która jawi
się w ludzkim doświadczeniu. Kontrast między starszym a nowszym punktem widzenia
jest sprawą różnego rozłożenia akcentów, a nie całkowitej zmiany rozumienia
etyki. Myśliciel starożytny czy średniowieczny był świadom wagi powinności
moralnej i sądu praktycznego; z pewnością nieobca była mu doniosłość moralnego
«powinienem». Podobnie, prawie wszyscy współcześni etyry przyznają, że
świadomość każdego «powinienem» obejmuje skutki ludzkich czynów i postaw, choć
nie akcentują oni problematyki ostatecznego celu i przyczyn celowych.
W ten sposób, od czasu pierwszych filozofów greckich etyka zawsze była
metodyczną refleksją nad dobrem i złem tych ludzkich działań, za które człowiek
jest w jakimś stopniu odpowiedzialny. Rozmaitość znaczeń nadawanych «dobru i
złu» [lub innym terminom wartościującym] w tym kontekście moralnym powoduje
zróżnicowanie stanowisk w historii etyki. Praca niniejsza pomija religijne
doktryny moralne, pozbawione podbudowy teoretycznej czy metodycznej, chyba że
wywarły one jakiś istotny wpływ na filozofię moralności.
W pracy takiej jak ta z reguły nastręcza problemy terminologia. Starałem się
unikać żargonu właściwego poszczególnym autorom, czy szkołom o mniejszej randze.
Gdy pojawiają się terminy charakterystyczne dla danego systemu, zostają one
wyjaśnione. Często użyteczna okazywała się klasyfikacja opracowana przez Thomasa
E. Hilla w jego znakomitej książce Contemporary Ethical Theories [Współczesne
systemy etyczne]. Stamtąd właśnie zaczerpnąłem sześć kategorii oznaczających
typy systemów etycznych, a mianowicie mogą to być systemy sceptyczne,
aprobatywne, procesualne, systemy wartości psychologicznej, metafizyczne oraz
intuicyjne.* Klasyfikacja ta obejmuje prawie wszystkie odmiany możliwe w tej
dziedzinie.
* T. E. Hill rozróżnia systemy etyczne w zależności od sensu, jaki przypisują
one terminom wartościująrym moralnie [dobry, zły itp.]. Według systemów
sceptycznych terminy te nie mają żadnego racjonalnego znaczenia, są one wyrazem
jedynie pewnych nastawień emocjonalnych. W myśl systemów aprobatywnych sens
terminów wartościująrych opiera się na uznawaniu lub potępianiu określonych
czynów przez społeczeństwo, bóstwo lub jednostkę. Według systemów procesualnych
terminy te odnoszą się do obserwowalnych przemian: ewolucyjnych, historyczno-
ekonomicznych, społecznych bądź do rozwoju poszczególnych osób. Systemy wartości
psychologicznej wiążą sens dobra i zła moralnego z psychologicznymi stanami
przyjemności, pragnienia lub zainteresowania. Według systemów metafizycznych
sens terminów wartościująrych łączy się z rym, co wykracza poza codzienne
doświadczenie, jak prawo naturalne, idealna jaźń lub świat niezależnie
istniejących wartości. I wreszcie w myśl systemów intuicyjnych sensy terminów
wartościujących są czymś jedynym w swoim rodzaju. Sensy te są poznawalne
intuicyjnie.
Wstęp
Jeżeli chodzi o zakres geograficzny naszych zainteresowań, całkowicie pominąłem
etykę Wschodu. Uczyniłem tak nie dlatego, jakoby była ona nieważna, lecz z tego
względu, że jej studium wymaga wiedzy i znajomości języków, jakie nie są moim
udziałem. Bez mała wszystkie systemy przedstawione w niniejszej Historii
pozostają w bezpośredniej relacji do kulturalnego rozwoju człowieka Zachodu,
bądź wywarły na ten rozwój przemożny wpływ. Być może nie wskazują one wyraźnie
najlepszej drogi życia ani nawet niepodważalnej podstawy sądu moralnego, jednak
stanowią bogatą skarbnicę wskazówek dla rozmyślań nad tymi waźnymi ludzkimi
sprawami.
CZFtŚĆ PIER~XTSZA
Etyka .s~tdrożyt~ej C~~^ecji i RzyYnu
ROZDZIAŁ I
Wczesny eudajmonizm grecki
PIERWSI FILOZOFOWIE greccy zajmowali się przede wszystkim nie tyle etyką, co
spekulacjami na temat powstania i struktury świata fizycznego. Jednak niektórzy
z poprzedników Sokratesa przyczynili się w pewnej mierze do rozwoju teorii
moralności. Wśród nich jednymi z pierwszych byli pitagorejczycy, którzy w ciągu
VI wieku przed Chr. zorganizowali się w bractwo religijne, jako szkoła ńlozofii
praktycznej zaś kontynuowali swą działalność aż do pierwszych stuleci ery
chrześcijańskiej. Założycielem tego bractwa był Pitagoras z Samos [fl. 53o przed
Chr.],* który, pomimo szkiców biograficznych autorstwa Jamblicha, Porńriusza i
Diogenesa Laertiosa, pozostaje postacią tajemniczą. Odróżnienie osobistych
poglądów Pitagorasa od etyki jego bezpośrednich uczniów jest niemożliwe,
ponieważ jedynym dostępnym dziś źródłem informacji na ten temat są
fragmentaryczne cytaty i wzmianki, jakie znajdujemy w o wiele późniejszych
pismach greckich.'
Głównymi przedmiotemi badań pitagorejczyków były matematyka i muzyka. Ich
podstawowym przekonaniem było, że liczby i proporcje harmoniczne są zasadami
bytu. Duszę ludzką mieli za ducha ożywiającego, który trwa po śmierci ciała i
może ponownie zamieszkać w innym ciele ludzkim bądź zwierzęcym. Ta koncepcja
metempsychozy, albo wędrówki dusz, jest doniosła z punktu widzenia etyki
dlatego, że przewiduje możliwość w przyszłych wcieleniach nagrody za dobre czyny
a kary za złe.= Najważniejszy zapewne wkład pitagorejczyków do etyki wyniknął z
ich badań nad średnimi matematycznymi. Średnią w sensie matematycznym był wedle
pitagorejczyków wyznaczony przez pewną funkcję środek między dwoma ekstremami,
łączący i uzgadniający najlepsze właściwości obu. W praktyce pitagorejczycy
stosowali koncepcję środka do określenia zdrowia jako stanu pośredniego między
nadmiarem a niedomiarem w odniesieniu do temperatury ciała, ilości płynu w
organizmie, upra
* fl. [łac. florużt- dosł. kwitł] oznacza w przybliżeniu okres twórczości danego
autora, gdy daty jego narodzin i śmierci nie są znane.
Historia etyki ~ Część pierwsza
wiania ćwiczeń fizycznych itd. Stąd był już tylko krok do ujęcia dobra moralnego
jako środka między skrajnościami. Gdy później Arystoteles opracuje rozbudowaną
teorię cnoty jako złotego środka między skrajnościami wad, zasługę sformułowania
podstawowej dla tej teorii idei przypisze pitagorejczykom.3
Pitagorejczycy rozwinęli także teorię przeciwieństw, w której «granica» i
«bezkresu tworzyły główną parę. Granicę pojmowali jako określoną i wymierną
jakość rzeczy, bezkres zaś jako to, co wymyka się próbom określenia i pomiaru.
Typowym, geometrycznym przykładem «bezkresu» jest przekątna prostokąta: nie
sposób wyrazić jej długości biorąc za jednostkę którykolwiek z boków. Długość
przekątnej jest liczbą niewymierną, «niepojmowalną». Również kłamstwo i zawiść
zostały w podobny sposób utożsamione przez pitagorejczyków z bezkresem, z tym,
co niepojmowalne.4 Mamy tu do czynienia z narodzinami pewnego niezwykle ważnego
podejścia do zagadnień etycznych. Polega ono na przeświadczeniu, że dobro
utożsamia się z tym, co rozumne i pojmowalne. W ten sposób jeden z późniejszych
pitagorejczyków, Archytas z Tarentu, w IV wieku przed Chr. po raz pierwszy
wypowiedział zasadę «słusznego osądu»* jako klucza do dobrego postępowania:
«Właściwa rachuba, gdy zostanie odkryta, powstrzymuje spory i umacnia zgodę,
[...] [jest ona] miarą i postrachem dla czyniących zło».5 Jest wielce
prawdopodobne, że koncepcja Arystotelesowska i średniowieczne koncepcje
słusznego osądu [reda rado] jako normy sądu moralnego wywodzą się wprost z
intelektualizmu pitagorejskiego. Klasyczny u Greków szacunek dla życia rozumu
[logos) znalazł swój wyraz już we wczesnym nauczaniu pitagorejczyków.
Heraklit, Demokryt i Anaksagoras, filozofowie współcześni pierwszym pokoleniom
pitagorejczyków, jednak nie należący do ich szkoły, również wnieśli pewien
wkład, choć o mniejszym znaczeniu, do teorii moralności. Pierwszy z nich,
Heraklit z Efezu [fl. Soo przed Chr,], jest znany głównie z racji swej tezy
kosmologicznej o nieustannym przepływie i przemianie wszystkich rzeczy. Wiele
wypowiedzi Heraklita sugeruje przy tym, że proces ten dokonuje się wedle
wszechobecnego, rozumnego prawa [logos].~ Tak więc Heraklitejskie pojęcie
«prawa» oznacza zasadę regularności w przemianach świata przyrody, jednak
Heraklit jest również świadom doniosłości pojęcia prawa w sensie politycznym
[nomos]. W związku z tym szacunkiem dla prawa i porządku Heraklit sądzi, że
konflikty przeciwstawieństw [takich jak miłość i nienawiść] należy rozwiązywać
wedle pewnej miary [metron]. Heraklitejskie pojęcie miary jest bliskie
znaczeniowo pitagorejskiemu pojęciu środka. Niektóre z najnowszych prac o
Heraklicie wysuwają przypuszczenie, że etyka ma pierwszorzędne znaczenie w
całokształcie jego poglądów.
U Demokryta z Abdery [fl. 42o przed Chr.] po raz pierwszy pojawia się jeden z
kluczowych tematów etyki greckiej: eudaimonia jako stan doskonałości człowieka.
Traktat etyczny Demokryta O pogodzie dr~cha zaginął, jednak wiemy nieco o tym
* Zob. przyp. tłum. na s. 88.
Kozdzrai 1 - Wczesny euda)momzm grecki r5
dziele dzięki relacjom Seneki i Plutarcha.g Choć Demokryta uważa się zazwyczaj
za materialistycznego atomistę, w rzeczywistości kładł on nacisk na duszę jako
siedlisko ludzkiej doskonałości. Demokrytejska eudaimonia zawiera zarazem
pojęcie «dobrej egzystencji» [eu-esto] i «dobrego samopoczucia» [eu-thymże).~
Istotnie, nacisk, jaki Demokryt położył na spokój ducha czy też brak lęku
[athambie], uważa się obecnie za antycypację epikurejskiego stanu ataraxia,
zrównoważonej postawy mędrca. Jedna z wypowiedzi Demokryta brzmi jak maksyma
stoicka: «Sztuka lekarska leczy choroby ciała, mądrość zaś uwalnia od
namiętności duszę»,I° Jest sprawą oczywistą, że według Demokryta cnota polega na
umiarkowaniu.
Anaksagoras z Kladzomen [500 - q.a8 przed Chr.] jest pierwszym filozofem
działającym w Atenach. Choć nie zajmował się bezpośrednio etyką, wprowadził do
filozońi greckiej pojęcie ducha czy też umysłu [nous]. Wskazywał, że «duch [...]
jest nieskończony i samorządzący się, nie jest zmieszany z niczym, lecz sam
samodzielny dla siebie».II Arystoteles chwalił rozsądek Anaksagorasa, jednak
krytykował go za brak konsekwencji w wykorzystaniu koncepcji umysłu do
wyjaśniania przyrody.r2 W każdym razie to właśnie Anaksagoras dostarczył Grekom
terminu, który umożliwił późniejszym myślicielom rozważania nad duchowymi
aspektami życia ludzkiego i porządku świata.
Sofiści stanowią trudną do zdeńniowania grupę nauczycieli działających w Grecji
w V i IV stuleciu przed Chr. Wyraz «sofista» oznacza «mędrca», jednak
Arystoteles utrzymywał, że «sofistyka jest [...] mądrością pozorną, a nie
rzeczywistą, a soństa to człowiek, który z pozornej, a nie rzeczywistej mądrości
ciągnie zyski».I3 Nie wyżej cenił ich Platon nazywając sofistę «płatnym łowcą
młodych i bogatych ludzi».I4 W istocie sofistyka nie była szkołą filozoficzną.
Sofiści; r, nauczali dla pieniędzy, 2. ich nauka dotyczyła głównie spraw
praktycznych i 3. skianiali się ku sceptycyzmowi, subiektywizmowi i
relatywizmowi moralnemu.
Najważniejszym z punktu widzenia historii etyki sofistą był Protagoras z Abdery
[fl. q.q.o przed Chr.]. Jego myśl znamy za pośrednictwem nieprzychylnych relacji
Platona, Arystotelesa i innych, późniejszych autorów. Protagoras prawdopodobnie
podzielał powszechny wśród sofistów sceptycyzm co do możliwości formułowania
bezwzględnie,prawdziwych sądów o rzeczywistości i duszności moralnej. W okresie
gdy większość Greków wyznawała jakąś wiarę w bogów, był religijnym agnostykiem:
·~O bogach nie mogę wiedzieć ani że istnieją, ani że nie istnieją».IS W
odniesieniu do kwestii sądów moralnych Protagoras zajmował stanowisko
relatywistyczne. Platoński dialog Protagoras odmalowuje go zrazu jako obrońcę
poglądu, wedle którego cnoty można nauczyć, podczas gdy Sokrates udaje, że jest
przeciwnego zdania. Lecz pod koniec dialogu nastąpiła zamiana stanowisk i
Protagoras zaprzecza, jakoby cnoty można było nauczyć.i~
Najbardziej znane twierdzenie Protagorasa głosi, że człowiek jest miarą
wszystkich rzeczy.' Niezależnie od tego, jakie jest dokiadne znaczenie tego
twierdzenia, jest
Historia etyki . Część pierwsza Rozdział I . Wczesny eudajmonizm grecki I7
ono pierwszym godnym uwagi wyrazem humanizmu ńlozoficznego. Niektórzy
komentatorzy uważają, że Protagoras rozumie tu «człowieka gatunkowo i że ma on
na myśli tylko to, iż rzeczywistość i moralność powinniśmy ujmować z punktu
widzenia człowieczeństwa. Taka interpretacja czyni go wyrazicielem powszechnego
w ówczesnej Grecji szacunku dla sądów wypowiadanych przez istoty rozumne.
Istotnie, Pro: tagoras zalecał cnotę dobrego rozeznania w sprawach
prakrycznych.I$ Jednak z drugiej strony wydaje się bardziej prawdopodobne, że
według Protagorasa każdy indywidualnyczłowiek jest jedynym sędzią tego, co
prawdziwe i słuszne moralnie dla niego samego. Zwolennikiem takiej interpretacji
jest Sekstus Empiryk: «[Protagorasj uznaje tylko to, co się każdemu jawi, i w
ten sposób wprowadza względnośćn.'9 W dziedzinie etyki oznacza to, że nie
istnieją żadne niezmienne prawa, reguły cx~r. oceny i że w ostatecznym
rozrachunku wszystkie zapatrywania mają jednakową war- tość. Jak powiada
Arystoteles rozważając nauczanie Protagorasa: «Jeżeli więc cieczy _ wistość jest
taka, jak głosi ten pogląd, wszyscy mówią prawdę·>.2° Dla Arystotelesa jest to
oczywiście równoznaczne z podważeniem zasady niesprzeczności i z twierdzeniem,
że w ramach etyki niemożliwe jest poznanie naukowe.
Inny spośród sofistów, Trazymach z Chalcedonu [V w. przed Chr.], nauczał; jak
się twierdzi, że «siła jest prawem». Platon w pierwszej księdze
Państwawprowadzai «Trazymacha» jako postać, która utrzymuje, że «to, co
sprawiedliwe, to nic innego jak tylko to, co leży w interesie mocniejszego».ZI
Później, nie wspominając Trazym~- . cha, Platon sugeruje, że stanowisko to jest
rezultatem ataku na opierającą się na prrar wie naturalnym koncepcję
sprawiedliwości: sofiści powiadają, «źe co innego jest pięli
ne z natury, a co innego prawo uznaje za piękne, i że sprawiedliwość nie ma w
ogóit~ :;~` nic wspólnego z naturą, lecz stanowi przedmiot nie kończących się
sporów międ~s ludźmi. Zmieniają się nieustannie poglądy na to, co należy uważać
za sprawiedliwa'`' [...]. Takie więc rzeczy, moi drodzy, twierdzą ludzie uważani
przez młodzież za m ' drców i zapewniają w swych prozaicznych utworach lub
wierszach, że najsprawiedli~' wiej postępuje ten, kto stosując przemoc uzyskuje
zwycięstwo».ZZ Nie jest rze pewną, czy prawdziwy Trazymach faktycznie był
zwolennikiem tego rodzaju pozyry;: wizmu etycznego.
Kallikles z Achamy [koniec V w. przez Chr,] głosił, jak relacjonuje Platon, inną
wersję tej samej teorii. Według Kalliklesa, prawa stworzyło wielu ludzi słabych'
by zapanować nad nielicznymi silnymi i utrzymać ich w ryzach. W ten sposób słtt·
szność i sprawiedliwość stały się czystą konwencją narzuconą przez większość.
Plato ': przytacza słowa starogreckiego poety Pindara, wedle których zgodnie ze
«sprawiedli wością naturalną», niepowstrzymaną przez ustawy większości, siła
jest prawem, pow'e nieważ silniejszy zrealizuje swoją wolę, a nikt nie będzie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lemansa.htw.pl